Ludziska spod biao-czerwonej szachownicy. (1 Viewer)

Ad: This forum contains affiliate links to products on Amazon and eBay. More information in Terms and rules

A właśnie że nie, z każdego spaceru z psami do lasu zawsze coś przyniosę. Głównie kozaki i prawdziwki, a pojawiają się już podgrzybki
 
po zaliczeniu 4000 km chwilowo moja potrzeba podróży jest całkowicie zaspokojona. Zbieram w sobie moc aby wybrac się do Ciebie po Liberatora....
 
Dzisiaj walczyłem z sekcją kadłuba z kokpitem. Cały dzień. Zrobiłem ,ale jestem bliski załamania nerwowego.Robię już drugie podejście do kadłuba i ciągle coś jest nie tak.
 
Wojtek, jak tak dalej pójdzie to wyjdzie, że oryginał zbudowali szybciej niż Ty model.
Współczuję, wiem jak to jest jak nic nie pasi.
Uzupełniłeś zapas leków uspokajających?
 

Users who are viewing this thread