Ludziska spod biao-czerwonej szachownicy.

Ad: This forum contains affiliate links to products on Amazon and eBay. More information in Terms and rules

Poprawki do prawie sklejonego modelu zawsze kończą się źle. Więc lepiej zostaw tak jak jest. Jak mawia mój serdeczny kolega z czasów szkoły w Dęblinie, mądry nic nie powie a głupi się nie skapuje.
Co do modeli ICM i bycia zirytowanym budową, no to jest niestety cena jaką placi się za model tańszy ale trochę gorszy od tych drogich. Modele tej firmy nie są dla sklejaczy.Tu trzeba sie wykazać dobrym okiem, pomysłowością, czujnością , wiedzą techniczną i dużą dozą cirpliwości. O umiejętnościach manualnych nie wspominam nawet. Ale to jest właśnie Modelarstwo.

Gdybyś coś potrzebował daj znać. No i niema za co..... :D

Aha...panel instrumentów po polsku = tablica przyrządów.
 
Racja nie ma co się denerwować bo to jest właśnie modelarstwo (tak na marginesie przebiegnięcie 10km w deszczu też pomaga odświeżyć umysł). Będzie lekcja na przyszłość żeby więcej razy mierzyć na sucho i być czujnym.

Tylu rzeczy tam nie zauważyłem, że szkoda gadać. A przerobić by trzeba było całe wnętrze modelu, bo jak kokpit to i boki kokpitu i chłodnica i wnęki podwozia itd. Mało co tam w środku w ogóle pasuje.

A odnośnie tablicy przyrządów to miałem to na końcu języka. Ale tak to jest, siedzi się na angielskojęzycznym forum, żeby podszkolić się z obcego języka i się swojego własnego zapomina. :lol:
 
Tak jest , zlota asada - trzy razy przymierz, raz przyklej. Nic więcej dodać nic ująć.

Wnętrze kabiny sam zrobiłeś czy użyłeś zestawu żywicznego?
 
Użyłem zestawu z pudełka ICM. Wszystko złożyłem tak jak w instrukcji. Tylko pasy do fotela dorobiłem i musiałem jeden z doklejanych boków kokpitu odrobinę przerobić (odciąłem taki 2mm kawałek plastiku i przykleiłem dosłownie milimetr obok) bo się nie mieścił tam gdzie miał być według instrukcji, i jeszcze troszeczkę przyszlifowałem boki tej płyty co jest za fotelem bo też się nie chciał kadłub domknąć. Myślałem że niedokładności się na tym skończą ale jak widać byłem w błędzie.
 
Dzieki za info. Kurcze muszę wyciągnąć mój z szafy ..... może w końcu go zrobię. Tylko kiedy... Mustang z Małego Modelarza czeka na dokończenie już ze dwa a może trzy lata.
 

Super zdjęcie, wykorzystywałem je już jako referencję, ale trzeba pamiętać, że to odrestaurowana maszyna i nie musi mieć wszystkiego oryginalnego.

Poza tym moim zdaniem każdy właściciel samolotu z drugiej wojny powinien mieć obowiązek zamieścić takie zdjęcie w internecie... :lol:
 
Puk, puk. JEST TU KTO?
Cisza taka jak w kosciole:)

No nie mówcie ze urlopujecie.
Niestety, ja w środę muszę do fabryki:evil:, a pogoda co raz lepsza :evil::evil::evil:
 
Przy takiej pogodzie to i włączenie komputera urasta do rangi wyczynu. :lol:
 
Fakt, pogoda jest, ja cały dzień spędziłem w Radomiu i spaliłem się na słońcu, że hej ale nic a nic nie żałuję. :D
 

Users who are viewing this thread

Back